niedziela, 22 września 2013

17 Tajemnica królowej

Daje tak szybko ponieważ, mam jakiś  dziwny przypływ weny. To wszystko dzięki wam. A teraz zapraszam do czytania(^_^).

Oczy Axela zrobiły się wielkie. Na rysunku była Alex. Ubrana była w czarną sukienkę. Jej twarz była brudna od krwi.
- Co to znaczy????- Spytał i popatrzył na Byrona.
- Ja słyszałem kiedyś o tym zamku. Podobno setki lat temu rządziła tu pewna królowa. Wszyscy podwładni ją kochali, a ona kochała ich. Zamek i miasto wokół było wspaniałe. Ludzie mieli prace, mieli co jeść. Królowa miła męża. Był on od niej starszy, dwa lata po ślubie ona zaszła w ciążę. Lud się cieszył, tylko królowa nie. Podczas narodzin, okazało się że to nie dziecko jej męża. Król z nienawiści zabił i ją i dziecko. Jednak ona chwilę przed śmiercią zdradziła mu tajemnice swojego rodu. On dopiero po jej śmierci zrozumiał co zrobił. Podczas jej pogrzebu podszedł właśnie do północnego skrzydła. I zniknął.- Powiedział Byron.
- Ta tajemnica, jaka ona była???- Spytała Alex.
- Nikt nie wie. Po za królową i jej mężem nie wie nikt.
- Za raz za raz. Skoro Alex jest w jakiś sposób powiązana z tą królową to musi mieć w sobie cząstkę japońskiej krwi.- Powiedział Mark.
- Moja babcia była Japonką.- Wyznała dziewczyna. Axel cały czas nad czymś myślał.
- Ale jeżeli ta królowa była w ciąży, a jej mąż zabił i ją i dzieci to kto przedłużył linię krwi????- Spytał wkońcu Blaze.
- Chodźcie do mojego pokoju. Pokaże wam coś.- Wszyscy poszli za Byronem.
W pokoju chłopaka usiadli w kołu na ziemi. Byron wyjął kilka książek spod łóżka.
- Znalazłem je w ścianie. Posłuchajcie.
     Królowo nasza, tyś splamiła ludzką krew. Tyś zjednała się z wrogiem. Ty sprawiłaś że na świat przyszedł potwór. Potwór który ma w sobie królewską krew. Potwór ten ma wiele oblicz, raz jest miły,przyjazny. Wręcz skory do pomocy. Innym razem żadnym krwi i zemsty.
Przeczytał Byron.
- Co to może oznaczać????- Spytał Nathan.
- Byron co się stało po zniknięciu króla????- Spytała Alex????
- Z tego co czytałem, zapanował chaos. Ludzie zaczęli się na wzajem zabijać. Któregoś dnia do miasta z opuszczonego zamku przyszła kobieta. Czytałem że była ona niezwykle piękna. Zabiła wszystkich ludzi.- wyjaśnił.
- Miasto, gdzie jest to miasto????- Spytał Mark.
- Z tego co czytałem to na dole tego wielkiego urwiska.- Dodał Byron.
- Ten potwór, królowa miała kochanka. Z nim miała dziecko, ale to by oznaczało że.- Alex popatrzyła na Axela.- Oznaczało by że król jednak nie zabił tego dziecka. Bo on nie mógł przedłużyć linii krwi. Kim on był, kim był ojciec dziecka???- Spytała sama siebie.
- Też mnie to zastanawia. Wiecie jest taka legenda, mit który mówi o mistycznym potworze. Narodził się on długo przed narodzeniem się królowej.
Był on synem samotnej kobiety. Wtedy panowała wojna. Królowie zabijali ludzi tylko dlatego że źle staneli. Chłopak nie był jednak zwykłym chłopem. Miał w sobie królewską krew. Był w czystej linii następcą tronu. Król zabił mu matkę, żonę i każdego kogo chłopak kochał. Lecz nie zabił chłopaka, coś go powstrzymało. Nie wiedział że to jego syn. Chłopak opętany żądzą zemsty wezwał demona śmierci. Ten za obietnice zemsty wszedł w ciało chłopaka. Razem zniszczyli miasto i zamek. Po demonie i chłopaku przepadł ślad.- Dodał.
- Alex co się stało???- Spytał Byron.
- Demon, dziecko. Ta dziewczynka, ona, ona była córką królowej. Jej i tego demona. Tylko co ma wspólnego z tym Axel???.
- Wiecie może w którym miejscu zginęła królowa???- Spytała.
- W komnacie nad...
- Biblioteką.- Dokończyli równocześnie.
- Ta krew. Boże co tu się dzieje.- Alex nie wiedziała co ma robić.
- Chuba musimy porozumiać z Axelem.- Powiedział Byron.
Poszli do biblioteki, bo to właśnie tam o tej porze siedział Axel.
- Coś się stało???- Spytał.
- Tak, co tu się dzieje co???- Spytała Alex.
- A o co chodzi????
- I tę krew o te krzyki każdej nocy. O tą dziewczynkę!!!!- Krzyknęła dziewczyna. Oczy dorosłego Blaze'a zrobiły się wielkie.
- Wy...
- Tak. Powiedz nam prawdę. Co tu sie dzieje. Kim ja jestem.- W jej głosie było słychać wściekłość.
- Dobrze. Chodźcie.- Zaczęli iść za nim. Zeszli na sam dół. Byli przed jakimiś drzwiami. Axel otworzył je kluczem. Weszli do środka. Była to wielka, biblioteka. Młodzi usiedli przy wielkim stole. Za to Axel podszedł po kilka książek. Położył je prze nimi i sam usiadł.
- Jak pewnie już wiecie Alex jest w prostej linii następczynią tego tronu. Co oznacza że napewno nie jest oną do końca człowiekiem. Muszę jednak was zdziwić. Wiem tyle samo co wy. Z tym że ja wiem kim a właściwie czym był ojciec dziecka królowej.- Powiedział.
- Czym!!!???
- Był to jeden ze strażników. Pewnie czytaliście historię o tym demonie. No więc ten demon on odradza się za każdym razem gdy do zamku przybędzie jedno z jego wcieleń.- Powiedział.
- Ale kto????- Spytał Byron.
- Nie wiem. Wiem tylko że jest on żądny zemsty na zabójcy królowej.
- Król zaginął.
- Nie do końca, nie wiem czy to możliwe ale on chyba zmienił się w ducha. Zdaje mi się też że ten demon jest w postaci wspomnienia. I że wchodzi w wybraną osobe. Tylko jest mały problem. Że jeżeli jest tak jak piszą to ten ktoś musi być potomkiem drugiego dziecka królowej.
- Ale w księgach pisze że ona miała tylko jedno dziecko.- Byron już nic nie rozumiał.
- W tej księdze pisze że podczas porodu zapanowała chwilowa ciemność. Zdaje mi się że demon zabrał jedno z dzieci.- Wyjaśnił. Alex przez cały ten czas czytała fragment książki.
- Już rozumiem, ja jestem potomkiem królowej, ale skoro tak jest mam kogoś w rodzaju brata. Ten ktoś jest mi kimś bilskim. Jego zadaniem jest mnie chronić. On o tym nie wie. Bo to ja jestem prawowitą następczynią tronu. Posłuchajcie.
W królestwie w którym rządził tylko kobiety. W królestwie prawa. Świat był jasny wolny od nienawiści:. Świata był dobry. Nadszedł on, on zniszczył królową. On sprawił że stała się potworem. On uczynił ją nie zniszczalną istotą. Dał jej za to opiekę, miłość i bezpieczeństwo.- Przeczytała.- Rozumiecie.- Chłopcy pokręcili głowami.- Ten cały demon, on był kimś w rodzaju stróża. Tylko dlaczego pozwolił by ona zginęła. Przecież skoro ją kochał.
- Ale kto, kto jest drugim dzieckiem królowej. Ten ktoś musi być naprawdę blisko ciebie.- W tym momencie wszyscy popatrzyli na młodego Axela.

No i jak się wam podoba. Wiem nie jest to jakieś straszne. Ale dopiero się rozkręcam. Już niedługo będzie strach ból. No i ogólnie wszystko co lubicie. No i oczywiście co ja lubię.
Tu też nie napisałam zapowiedzi. I też było to zaplanowane.
Dobra kocham was.

4 komentarze:

  1. Błagam tylko nie Axel!!! Tylko nie on!
    Bo jeśli to on, to będzie znaczyło, że są ze sobą spokrewnieni a wtedy będą musieli się rozejść ;'c
    Nie wiem skąd Ty bierzesz pomysły, ale są genialne :D
    Normalnie Cię kocham :D <3
    Pisz szybciej :D Nie mogę się doczekać ^^

    Weeeny :3

    OdpowiedzUsuń
  2. ROZDZIAŁ BOSKI POPRZEDNI TEŻ
    ALE SIĘ POROBIŁO
    KIEDY NASTĘPNY
    WENY
    PS. NA GG NAPISAŁAM CI WIĘCEJ MOICH PRZEMYŚLEŃ

    OdpowiedzUsuń
  3. Eeee... tak wyglądała moja reakcja po przeczytaniu tego rozdziału.
    Ale za to było super !
    Ja uważam że to raczej nie Axel a taki ktoś... (nie będę innym psuć zabawy)
    Ty masz po prostu talent ! Jesteś genialna !
    Pisz szybko bo nie mogę się doczekać następnych !!
    WENY i żeby ci dzień bez lekcji zrobili byś mogła odespać :P
    nieokreślona

    OdpowiedzUsuń
  4. AAAAAAAAAAAA!
    Nowy! JEJU! Kobieto, jak ja na to czekałam! Czekałaaaaaaaaam! :D
    OMG! Już ci to mówiłam, ale KOCHAM horrory!
    Po prostu genialne.
    Weź, niech ktoś zostanie gdzieś uwięziony, drugi ktoś niech zstanie porwany, trzeciego ktosia niech coś opęta...
    Zaczynam świrować...
    Ach...
    WENY!

    OdpowiedzUsuń