sobota, 10 sierpnia 2013

9 Demony z przeszłości

Alex weszła do wielkiego gabinetu. Na samym końcu pomieszczenia siedział mężczyzna o szarych włosach. Ubrany był w kiczowaty fioletowy garnitur. Dziewczyna za to urbana w czarne rurki i szarą koszulkę. Podeszła do jego biurka.
- Dzień dobry- powiedziała. Mężczyzna machnął ręką i wskazał na fotel. Dziewczyna usiadła na nim.
- Czemu chcesz wstąpić do mojej drużyny. Jesteś przecież dziewczyną Axela Blaze. Do tego sama grałaś w Raimonie- spytał twardym głosem pozbawionym jakich kolwiek uczuć. Dziewczyna posłała mu złośliwy uśmiech.
- Chcę wygrać, i to kim jest mój chłopa nie ma znaczenia. Liczy się tylko wygrana, jeżeli będzie trzeba zniszcze go na boisku- mężczyzna uśmiechnął się.
- Podoba mi się twoje podejście- podał jej rękę- Witaj w drużynie- Do gabinetu wszedł mały mężczyzna o różowych włosach- zaprowadź Alex do jej pokoju i pokaż co i jak- Dziewczyna wstała i poszła zamniejszym o połowę mężczyzną.  Ten zaprowadził ją do dużego luksusowego pokoju. Alex uśmiechnęła się, już lubiła Black Stars. Mężczyzna dał jej tableta i wyszedł kłaniając się przy tym. Alex zaczęła rozglądać się po pokoju. Znalazła wejście do łazienki, ta była też sporych rozmiarów. Była duża szafa, Alex znalazła w niej strój piłkarski, składał się on z czarnych spodenek. Po ich bokach były po dwa zielone paski. Koszulka była tego samego koloru, na ramionach miała po jednym zielonym pasku. Z tyłu był zielony numer 10 i jej nazwisko. W szafie były też czarne butu. Ogólnie całą szafa i szuflady zapełnione były rzeczami. Dziewczyna usiadła na miękkim łóżku i zaczęła patrzyć w sufit. Westchnęła włączyła tableta, tam były plany budynku, i inne takie rzeczy. Ktoś zapukał.
- Proszę- powiedziała. Do pokoju wszedł jej były chłopak. Dziewczyna posłała mu piękny uśmiech. Chłopak usiadł obok niej. Dobrze wiedział po co dziewczyna tu jest. Zaczęli rozmawiać o zbliżającym się meczu. Chłopak przedstawił jej taktykę.
Na następny dzień Alex umówiła się z Axelem w kawiarni. Wybrała godzinę wieczorną. Gdy weszła do środka od razu się uśmiechnęła. Axel ubrany w czarną kurtkę i białą koszulkę. Jego włosy ułożone w artystyczny nieład. Gdy podeszła wstał i pocałował ją w policzek, witając się przy tym  usiedli. Zamówili sobie po kawie.
- I jak tam- spytał.
- Bardzo dobrze, dali mi super pokój, mam tam 50 calową plazme. Normalnie luksus, miałam jeden trening. Wiesz oni mają inne stroje do trenowania a inne na mecze- powiedziała. Chłopak uśmiechnął się i pocałował ją w policzek. Dziewczyna zaczęła wpatrywać się w jego oczy. Axel miał naj piękniejsze oczy na świecie- Nie dowiedziałam się niestety nic konkretnego-Wyznała po chwili. Spodziewała się że tak będzie. Wypili swoje kawy i wyszli z kawiarni. Na dworze robiło się coraz ciemniej. Nagle zaczęło padać. Alex przytuliła się do swojego chłopaka. Zaczęło padać coraz mocniej. Chłopak powiedział żeby przeczekała u niego, jego ojciec wyjechał na tydzień. Dziewczyna oczywiście się zgodziła. Weszli do dużego mieszkania. Gdy tylko to zrobili na dworze zrobiła się istna nawałnica, była też burza. Dziewczyna nie miała jak wrócić do bazy Black Stars.
- Może zostaniesz na noc. Nie ma szans byś wyszła- zaproponował.
- Dobrze- wysłała sms do Toma że dzisiaj nie wraca. Axel kazał jej zdjąć mokre ciuchy. Dał jej też swoje spodnie i koszulkę. Dziewczyna weszła do łazienki i wzięła ciepły prysznic. Gdy z niej wyszła Axel zaczął się śmiać. To prawda wyglądała śmiesznie. W jego czarnych spodniach do spania i pomarańczowej koszulce. Chłopak posadził ją na kanapie i dał do ręki kubek z herbatą. Sam poszedł się wymyć, wrócił po jakiś dwudziestu minutach. Alex stała przy kominku, patrzyła na zdjęcie Axela z jakąś dziewczynką. Zdjęcie robione było kilka lat temu. Axel ubrany w niebieską marynarkę i krótkie białe spodenki. Miał białą koszulkę i niebieski krawat. Dziewczynka zaś ubrana w różową sukienkę przytulała się do chłopaka.
- Hej- powiedział Axel. Dziewczyna popatrzył mu w oczy.
- To twoja siostra tak- chłopak kiwnął głową i podszedł do niej. Opowiadał jej o tym dlaczego Julia jest w szpitalu. Chłopak ręką wskazał jej że ma za nim iść. Weszli do pokoju, w środku panował idealny porządek. Pokój wyglądał całkiem normalnie. Usiedli na łóżku, zaczęli rozmawiać o wszystkim i o niczym. Oboje stwierdzili że dobrze że Nelly zwolniła ich z tego przedstawienia. Po prostu nie mieli na nie czasu. Wkońcu Alex położyła się na łóżku głowę położyła na kolanach chłopaka. Ten po chwili chciał wstać widząc że dziewczyna zasypia.
- Zostań- poprosiła. Axel początkowo się wahał ale co tam. Wstał i zgasił światło, wszedł pod ciepłą kołdre. Alex od razu się do niego przytuliła. Po chwili dziewczyna już spała, Axel uśmiechnął się i pocałował ją w policzek. Objął ją w pasie a głowę położył na obok jej szyji. Sam zasnął niedługo po niej.
Rano Alex obudził piękny zapach. Podniosła się na rękach i zorientowała się że Axela nie ma obok niej.  Zrobiła smutną minę i wstała. Szła w kierunku skąd dochodził zapach. Weszła do dużej kuchni. Axel stał przy kuchence i robił coś do jedzenia.
- Wstałaś- powiedział i wskazał na krzesło. Dziewczyna usiadła, po chwili przed jej nosem pojawił się talerz z smażonymi jajkami i bekon. Obok stał kubek z herbatą.Axel usiadł na przeciw niej. Zaczęli jeść, dziewczyna co chwilę patrzyła się na Axela.
Po śniadaniu chłopak dał jej ciuchy które wczoraj wyprał i dzisiaj rano wyprasował. Około godziny dwunastej wyszli z mieszkania. Chłopak odprowadził ją pod bazę Black Stars. Dziewczyna weszła do swojego pokoju i włączyła telewizor.
Kolejne dni minęły jej pod znakiem prób dowiedzenia się co planuje trener. Niestety nie dowiedziała się nic. Ale jedno musiał mu przyznać, był dobrym trenerem. Zanim zdążyła się zorientowałć przyszedł dzień balu. Ten miał się odbyć w wynajętym pałacu. Dziewczyna dzięki bogu kupiła sobie sukienkę. Wieczorne całą drużyna Black Stars czekała przy limuzynach. Czekali na Alex. Nagle usłyszeli przekleństwo i odwrócili się. Alex szła po schodach, ubrana w prze piękną niebieską sukienkę. Ta podkreślała piękną talie dziewczyny. Sukienka była na dole z zwiewna. Wszyscy zawodnicy patrzyli na nią z otwartymi buziami. Żaden w życiu nie widział czegoś tak pięknego. Dziewczyna wsiadła do limuzyny. W środku była pod ostrzałem oczu. Nagle uświadomiła sobie że chłopcy z Raimona zostali zmuszeni do zaproszenia jakiś dziewczyn. Nie potrafiła wyobrazić  sobie Nathana zapraszającego jakąś dziewczynę. Sama oczywiście była oficjalną partnerką Axela. Podjechali pod piękny biały pałac. Alex z pomocą Toma wysiadła z auta. Zaczęła iść w.kierunku wejścia, praktycznie  wszyscy się na nią patrzyli.
                              ****
Alex stał z boku wielkiej sali. Ściany i sufit były pięknie ozdobione. Wszędzie były róże i inne kwiaty. Chłopak rozmawiał z Jude'm i Stevem . Nagle oczy Jude'a zrobiły się wielkie. Wskazał coś za plecami Axela. Chłopak odwrócił się i aż się zachwiał. Do sali wchodziła Alex, schodziła po schodach, trzymając się poręczy. Axel nigdy w życiu nie widział niczego piękniejszego. Po chwili zaczął iść w jej kierunku. Gdy podszedł , dziewczyna posłała mu piękny uśmiech. Zmierzyła go wzrokiem, Axel ubrany w czarny garnitur i białą koszulę. Na szyji miał czarny krawat. Wyglądał prze pięknie. Para zaczęła iść w kierunku znajomych z Raimona. Gdy tam doszli wszystkim którzy nie widzieli dziewczyny, szczęki opadły. Zaczęła się część oficjalna balu. Obie drużyny musiały zatańczyć walca. Dobrze że Nelly zmusiła ich do nauki, stwierdziła Alex. Gdy weszli na środek sali popatrzył w oczy swojego chłopaka. Zaczęli tańczyć, Axel nie spodziewał się że dziewczyna potrafi tak tańczyć. Alex czuła się na parkiecie jak w domu. Axel też radził sobie całkiem nieźle. Czego nie można było powiedzieć o Marku, chłopak co chwilę deptał nogi Nelly. Reszta jakoś sobie radziła. Gdy taniec się skończył cały Raimon usunął się na bok, zostawili parkiet dla ludzi których wogóle nie znali. Nagle do Alex i Axela podszedł były chłopak dziewczyny.
- Mogę prosić do tańca- wyciągnął rękę w kierunku dziewczyny. Ta popatrzyła na Axela ten kiwnął głową.
- Znajdź se towarzystwo- powiedziała i ujęła rękę byłego. Razem weszli na parkiet, i znikli Axelowi z pola widzenia. Po jakimś czasie podeszła do niego piękna dziewczyna o blon włosach.
- Hej jestem Ewa- przedstawiła się.
- Axel- zmierzył ją wzrokiem. Długie błąd włosy niebieskie oczy, figura niczego sobie ładna.
- Co tu robisz sam, nie masz dziewczyny???- spytała.
- Mam właśnie tańczy z byłym.
- Ojć- zaczeli rozmawiać o piłce. Axelowi wydawało się że już gdzieś ją widział. Tylko gdzie,na pewno nigdy jej nie spotkał. To musiało być jakieś zdjęcie film. Nagle podeszła do niego Alex i pocałowała w usta. Odwróciła się i popatrzył na Ewę.
- A to jest...- Zaczął.
- Ewa przecież ty nie żyjesz- powiedziała Alexa i prawie się przewróciła. Ewa uśmiechnęła się złośliwie i podeszła do Alex. - Ta dam żyje i mam zamiar pokazać ci kto jest najlepszy- mówiąc to odwróciła się i zniknęła w tłumie. Alex przytuliła się do Axela. Nie wiedział co zrobić. Przecie Ewa była martwa, zginęła wtedy na tym boisku. Widziała, była na jej pogrzebie.

                             Zapowiedź
Alex jest załamana. Właśnie spotkała martwą przyjaciółkę. Axel podejrzewa że to robota Darka. Ale czy na pewno, czy osłabiał by swoją drużynę.
Na jaw wyjdzie wiele kłamstw i tajemnic. Jak to możliwe że Ewa żyje dowiecie się czytając rozdział pt:,,Ewa".
      
      

11 komentarzy:

  1. Fajne
    O co tu chodzi?
    Ewa powstała z umarłych, czy co?
    Weeeny

    OdpowiedzUsuń
  2. ROZDZIAŁ CZADERSKI
    BEZ JAJ O CO TU WGL CHO
    KIEDY NASYTEPNY
    BEDZIE DO DZISIAJ 22 PROOOOOOOOOOOSZEEEEEEEEEEEEE
    POZNIEJ JADE NA WAKACJE I NIE BEDE MIALA NETA PRZEZ CO NAJMNIEJ DWA TYGODNIE
    WENY
    KOTEK
    PS. PAMIETAJ JAK NIE WSTAWISZ PODRAPIE

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS2.MOGŁAŚ JEDNAK ZROBIĆ TO PRZEDSTAWIENIE BO O ILE SIE NIE MYLE GŁÓWNE ROLE GRAJĄ ALEX I AXEL
      JEŚLI DOBRZE PAMIETAM TO W STUCE ROMEO UMIERA I TU TEŻ BYŚ MOGŁA PRZEPROWADZIĆ ATAK NA ROMEA W TRAKCIE PRZEDSTAWIENIA
      OCZYWISCIE PRZEZ DARKA
      TAKA MOJA SUGESTIA JAK CHCESZ TO SKORZYSTASZ JAK NIE TO NIE
      WENY
      KOTEK

      Usuń
    2. Dzięki
      A to tajemnica.
      Ale będzie szok i wogule.
      No nie dałam rady sory.
      Ps. 1 Odporna jestem mam dwa koty.
      Ps.2 No tak Axel i Alex.
      No zastanowie się ma tym.
      Niczego nie obiecuje.
      Dzięki

      Usuń
  3. Świetny.!! : ))
    Łoł Ewa wraca do żywych. O_o
    Co tu się dzieje. ?!
    Czekam na następny z niecierpliwością. :**
    Weeeny. ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki
      Tak szok co
      No dużo się dzieje.
      No ja myśle xd
      Dzięki

      Usuń
  4. Ewa powstaje ze zmarłych ?
    Aaaaa... Zombie Apokalipsa ( PANIKA )!!!!!!
    Czekam na następny, (szeptem) boje się
    WENY
    nieokreślona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No no wiadomo
      Kosmici jeszcze.
      O to dobrze trzeba się bać XD.
      Dzięki

      Usuń
  5. Ewa zombie?
    Ciekawy ciekawyrozdział ;D
    WENY! ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co nie żadne zombi.
      Tylko no dobra to w następnym.
      Dzięki

      Usuń