sobota, 5 października 2013

20 Sen i nienawiść

BBól czuła ból. Ból niczym ogień trawił jej ciało. Wszystko, dosłownie każdy kawałek ciała ją bolało. Wiedziała jak sprawić by przestał. Ale nie mogła, widziała koło siebie wszystkie bliskie jej osoby. Axela, Byrona Marka, Meryl. Każdego kto odegrał w jej życiu jakąś rolę. Nagle ból ustał, poczuła coś mokrego na sobie. Otworzyła oczy. I prawi natychmiast je zamknęła. Światło było tak ostre.
-,,Dam radę".- Pomyślała. Powoli otworzyła oczy. Światło nie było już takie ostre. Rozejrzała się po pomieszczeniu w którym się znajdowała. Szpitala, to na pewno był szpital. Bardzo ostrożnie podniosła się do siadu. Do sali weszła jakaś kobieta. Miała ona długie czarne włosy i żółte oczy. Gdy zobaczyła że dziewczyna siedzi jak opętana wybiegła z sali.
-,,Co jest kurwa"????- Spytała się siebie w myślach Alex. Do sali wszedł gościu w białym fartuchu.
- Dzień dobry. Jak się pani czuje????-Spytał podchodząc do Alex.
- Co się stało. Gdzie jest Axel Byron. Gdzie jest demon zamek?????!!!!!- W jej głosie była panika.
- Spokojnie, nie było żadnego zamku ani demona. To tylko sen. Miała pani atak i uderzyła w coś głową.- Wyjaśnił lekarz. Alex prawie padła słysząc to. No tak kiedy dostała ataku to uderzyła się w głowę.
- Jaki mamy dziś dzień????- Spytała po chwili.
- Może właściwsze będzie pytanie jaki mamy dziś rok. Spała pani prawie 18 miesięcy.- Alex poczuła że zaraz padnie trupem.- A co najdziwniejsze, w czasie pani śpiączki okazało się że nie miał pani sm tylko guza. W tym samym dniu  w którym się o tym dowiedzieliśmy, wycięliśmy go.- Posłał dziewczynie uśmiech. Nagle Alex przypomniała sobie bardzo istotny fakt. Szybko dotknęła swojego brzucha.
- A tak. Była pani w ciąży....
- Była????- Chciało się jej płakać.
- Spokojnie, spokojnie. Dziecko jest całe i zdrowe. Mieszka z ojcem, naprawdę nic mu nie jest.- Zapewnił dziewczynę.
- Ojcem????
- No z twoim chłopskiem Axelem.- Alex poczuła ulgę na całym ciele.
Lekarze zrobili jej kilka badań i zadzwonili po jej rodziców. Ci byli tak
szczęśliwi że prawie w ogóle nie pozwolili Alex nic zrobić. Jednak lekarz powiedział że dziewczyna powinna mieć spokój. I że mogą jej swoją obecnością zaszkodzić. Około godziny 20:43 ktoś zapukał do drzwi.
- Proszę.- Do sali wszedł Axel. Na rękach trzymał małego chłopczyka. Widząc go Alex prawie Zemdlała.
- A-Axel.- Powiedziała. Chłopak posłał jej piękny uśmiech. Coś było jednak nie tak. Dziewczyna czuła to całą sobą.Chłopak podszedł bliżej.
- Hej ktoś chce się z tobą przywitać.- Podał dziewczynie małego chłopczyka. Ten był w każdym calu śliczny. Miał piękne brązowe oczka, jego skóra była koloru ciemnego miodu. Miał bardzo jasne wręcz białe włosy. Był bardzo podobny do Axela . Alex popatrzyła na Axela.
- Jak on ma na...
- Byron.- Axel pogłaskał synka po policzku.
- Czemu???
- Bo to bardzo ładne imię. I do niego pasuje.- W jego głosie było słychać coś dziwnego. Naprawdę dziwnego. Alex zaczęła się o niego bać.
- Axel coś ci się stało?????- W jej głosie była troska.
- Nie czemu.- Nagle posmutniał.- Alex muszę ci o czymś powiedzieć. Kiedy ty byłaś w śpiączce ja, ja...
- Znalazłeś sobie kogoś tak.- Dokończyła.
- Tak.
- Więc tyle były warte twoje wyznania miłości.  Kurwa a ja cię naprawdę kocham. Kim jest ta szmata.- Chłopak nie odpowiedział.- Kim ona kurwa jest!!!!
- To ja.- Do sali wszedł Byron. Alex popatrzyła na byłego kochanka. A potem na Axela. Byron podszedł do Blaze'a i położył mu rękę na ramieniu. Axel popatrzył mu w oczy. Zrobił to z takim uczuciem że Alex zrobiło się totalnie niedobrze.
- Ty pedale!!!!- Powiedziała patrząc na byłego chłopaka.- Ja pierdolę, spałam z ciotami. Kurwa mać.- Axel zabrał jej synka.
- Kiedy wrócisz do domu oddam ci syna.- Popatrzył na Byrona, ten kiwnął głową i wyszli z sali. Gdy tylko to zrobili z oczu Alex zaczęły lecieć łzy.  Ona naprawdę kochała Axela. A on bzykał, albo był bzykany przez faceta. Ta myśl nie dawała jej spokoju przez resztę nocy.

                                                                     *****

Następnego dnia Alex wróciła do domu. Cały czas myślała o Axelu i o jego wyborze. Wczoraj trochę za bardzo ją poniosło, trochę to mało powiedziane. Ale niby jak miała zareagować na wiadomość na to że osoba z którą chciała spędzić resztę życia, już jej nie chce. Po wejściu do domu, od razu poszła się położyć. W jej pokoju po za tym że było czysto nie zmieniło się nic.
Po dłuższym czasie, dziewczynie znudziło się leżenie. Zaczęła grać w jakąś grę na komputerze. W którymś momencie do jej pokoju weszła Meryl. W rękach miała jej synka. Alex podeszła do niej i wzięła małego na ręce. Usiadła na łóżku.
- Jesteś śliczny wiesz o tym.- Mały uśmiechnął się do niej.
- Mama.- Wyciągnął w jej kierunku ręce. Z oczu Alex poleciały łzy.
- Tak malutki, Mama.- Meryl usiadła obok niej.
- Mama.- Meryl zaczęła się śmiać. Alex popatrzyła na nią ze zdziwieniem.
- Co???
- Do tej pory to jedyną osobą do jakiej się odzywał to Ax...
- Nie mów mi o nim.
- Alex musisz z nim porozmawiać. On, to naprawdę nie jego wina. Przecież wiesz że miłość nie wybiera.
- Miłość dobre sobie.- Prychnęła.
- Oni się kochają.
- Wątpię.
- Wiem dziwne, po tym jak zapadałaś w śpiączkę, Axel się załamał. Nie był w stanie nic zrobić. Cały czas siedział w szpitalu obok ciebie. Któregoś dnia spotkał tam Byrona. Żaden z nich nie był w stanie się kłócić. Zaczęli się kumplować. To mnie bardzo zdziwiło. Ale któregoś dnia szłam do twojej sali. Zobaczyłam coś czego nigdy nie zapomnę.
Byron trzymał Axela za podbródek i namiętnie całował. Co mnie jeszcze bardziej zdziwiło. Axel on, on oddawał pocałunek. Byłam zła, nie ja byłam na nich wściekła. Ale gdy zobaczyłam jak oni na siebie patrzą. Widziałam tam to czego brakowało Axelowi gdy na ciebie patrzył. Prawdziwego uczucia. Byron wytłumaczył mi że to był ich pierwszy pocałunek. Że już od dłuższego czasu czuł coś do Axela.  Może wydać ci się to dziwne, ale oni planują wziąć ślub.- Alex poczuła że robi się jej niedobrze.
- Dobrze, ale teraz skończ mi mówić o tych pedałach.
- Nie rozumiem cię Alex. Naprawdę nie rozumiem.- Pokręciła głową.

W tym samym czasie w domu Axela

- Byron przestań.- Axel odsunął się od swojego chłopaka który próbował zdjąć mu koszulkę.
- Czemu, wstydzisz się mnie???- Spytał.
- Eeeeeeee.- Axel podrapał się po głowie.
- Przecież już widziałem cię nago.- Wyszeptał mu do ucha Love. Gdy to powiedział, Axel zrobił się dosłownie cały czerwieny.- Wiesz Axel kocham to w tobie.
- Co?????- Zdziwił się Blaze.
- Tę twoją niewinność. Jesteś taki słodki kiedy się rumienisz.- Polizał go po szyji.- Pytałeś się mnie ostatnio jaki jest mój ulubiony dziwięk. Tak.
- Tak.
- Już wiem jaki.- Axel popatrzył na niego.- Kocham gdy krzyczysz moje imię.- Mówiąc to wbił się w usta, totalnie zszokowanego Axela. Szybko zdjął mu bluzkę i zaczął całować po brzuchu. Blaze w pośpiechu zaczął zdejmować mu spodnie.
- Kocham cię wiesz o tym???- Spytał Byron.
- Wiem.
- No i....
- I też cię bardzo, bardzo kocham.- Znów zaczęli się całować. Tej nocy Byron wielokrotnie usłyszał swój ulubiony dziwięk. Właśnie to kochał w Axelu, to że potrafił go przyprawić o taki niezwykły orgazm. No i za to kim był. A był po prostu wspaniałym człowiekiem. Kimś kto zmienił jego sposób patrzenia na świat. Axel był całym jego światem.


Hej to znowu ja. Wiem, wiem tego się nie spodziewaliście prawda. Keisza wiem że miało to wyglądać trochę inaczej, ale jakoś tak wydaje mi się lepiej. Ale dalsze losy Axela i Byrona znasz. I ich nie zamierzam zmienić. A teraz mam nadzieję że nie jesteście źli że zrobiłam z Axela geja. Prawda?????

5 komentarzy:

  1. Boże
    Ja już się kompletnie pogubiła
    Weeny

    OdpowiedzUsuń
  2. ROZDZIAL BOSKI
    AXEL x BYRON *o* KOCHAM TEN PARING
    KIEDY NASTĘPNY
    WENY

    OdpowiedzUsuń
  3. O.o
    WTF????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

    OdpowiedzUsuń
  4. Przez ciebie mój świat się zawalił nie wynacze tego co zrobiłaś z AXELEM!!! Zniszczyłaś mi życie!

    OdpowiedzUsuń